Tym razem Pan Czarek po zmaganiach sportowych z wychowankami stał się „ szefem kuchni” tarki kuchennej i noża, chcąc pokroić szynkę w plasterki czy ścierając pieczarki i ser, aby przygotować dla dzieci pyszne, chrupiące i cieplutkie zapiekanki.
O tym, że podwieczorek był wyjątkowo udany świadczyły... puste talerze! :)
R. Mitko