5 lipca wyjechaliśmy na długo wyczekiwany obóz letni do Władysławowa. Pierwszą atrakcją dla wielu była całonocna podróż pociągiem nad morze. We Władysławowie spędziliśmy wspaniale czas do 15 lipca. Pogoda nam dopisała, gdy tylko była taka możliwość korzystaliśmy z kąpieli wodnych i słonecznych. Poza tym na obozie nie zabrakło atrakcji takich jak: wycieczka do Ocean Parku, wizyta w Papugarni, nauka jazdy na sagway, Muzeum Figur Woskowych, Park Linowy, Dom do góry nogami, Lunapark Sowiński czy Rejs Statkiem Wikingów. Był także konkurs budowli z piasku, kolorowe warkoczyki, tatuaże z Henny, przejazd Melexem, darmowe gofry, lody i pizza oraz dyskoteka. Czas upłynął nam miło, a co dobre szybko się kończy, ale pozostały nam wspaniałe wspomnienia.