Podczas lipcowych porannych zajęć z dziećmi pojawiło się mnóstwo twórczych warsztatów. By pobudzić sensorykę dłoni wykonywaliśmy balonowe gniotki z mąki i ziaren soi, zupełnie odmienne struktury pozwalały dzieciom na różne odczucia dotykowe. Kolejnym pobudzającym czuciowo przedmiotem, jaki wykonaliśmy, były woreczki sensoryczne, które wypełnione małymi przedmiotami, obrazkami oraz zapachowym żelem dostarczały bodźców dotykowych, wizualnych oraz węchowych.
Pojawiły się również zajęcia z kolorowania relaksacyjnych mandali, które pomagają w koncentracji i wyciszeniu. Chcąc poszerzyć wiedzę naukową a przy okazji dostarczyć symulacji dotykowej przygotowaliśmy z dziećmi ciecz nieniutonowską, która sprawiła im wiele radości i dużo zabawy. Rozwijając zdolności manualne, wykonaliśmy papierowe wulkany, oliwką malowaliśmy obrazki, które zawieszone przy oknie rozbłysły przez pryzmat światła. Podczas zajęć manualnych połączonych z wiedzą praktyczną wychowankowie stworzyli a następnie samodzielnie wykonali "Pluszowe misie". Ich zapał do tworzenia a także nieodparta chęć wykonania nawet kilku pluszaków przyniosła niesamowite efekty. Pragnąc rozruszać wychowanków, Pan Tomek przeprowadził z nimi warsztaty tańca breakdance, gdzie mogli spożytkować swoją energię. W piątkowe poranki chcąc poświęcić uwagę na strefę emocjonalną oglądaliśmy filmy animowane z wartościowym przekazem. Pierwszym był "W głowie się nie mieści", gdzie po seansie naszą rozmowę ukierunkowaliśmy w stronę znaczenia fundamentów życiowych w naszym życiu, a dzieci na pracach plastycznych przedstawiły te dla nich najważniejsze. W następnym tygodniu podczas seansu zobaczyliśmy "Odlot", po którym nasza dyskusja skierowana była na najważniejsze osoby w naszym życiu. Na koniec dzieci zilustrowały swoje najbliższe osoby na pięknym plakacie.
Marlena Szołtysek-Weczerek