Wychowankowie WPWD „ Dziupla” dzięki zwycięstwu w konkursie zorganizowanym przez Fundację ING Dzieciom miały możliwość atrakcyjnie i ciekawie spędzić czas w Wiśle. Zgodnie z ideą CARPE DIEM żyliśmy pełną życia, odkrywaliśmy naturę, korzystając aktywnie z wolnego czasu. Cały turnus podzielono na dwa bloki tematyczne: „ Kreatywny turysta” oraz „ Artystyczna dusza”, które miały na celu rozwój zainteresowań i talentów u dzieci oraz pokazania im w jaki sposób można zagospodarować czas wolny.

Mottem przewodnim kreatywnego turysty było: „ Otwórz szeroko oczy, nastaw uszu, węsz, szukaj, obserwuj, pytaj...”. Dzieci pozyskały w ten sposób nowe umiejętności z zakresu terenoznastwa i orienteeringu czyli sztuki orientacji w terenie, odczytywania i sporządzania map. Na zajęciach w terenie sprawdziliśmy swoją wiedzę, przechodząc specjalnie stworzoną grę terenową.

Dzieci podczas zajęć plastyczno-technicznych przekonali się, że  plastikowe butelki mogą mieć “drugie życie”. A wszystko co spróbowali z nich skonstruować, zależało od ich dziecięcej wyobraźni. Oczywiście tworząc mogli nadawać temu dowolne kształty, wielkości i kolory. Plastikowa pusta butelka niby taka niepozorna rzecz...a dała tyle możliwości na zabawę z dziećmi.

W Muzeum Beskidzkim w Wiśle uczestnicząc w „Na lekcji w wiślańskiej szkole” przybliżono dzieciom historię, jak to dawniej w szkole bywało. W Chlebowej Chacie w miejscowości Górki Wielkie zobaczyliśmy mnóstwo przedmiotów wyposażenia domu niezbędnych do życia naszych dziadków i pradziadków, a w stodole narzędzia i maszyny używane dawniej w polu. W Leśnym Parku Niespodzianek w Ustroniu mieliśmy możliwość obcowania z naturą, gdzie karmienie i głaskanie zwierząt nie było zabronione. Ostatnią kolonijną wycieczką była Trójwieś Beskidzka. Gdzie w Kurna Chata Kawuloka – zwiedziliśmy stary dom pełen dawnych sprzętów gospodarstwa domowego i narzędzi, jakich w swym warsztacie używał Kawulok. W Centrum Pasterskim w Koniakowie zapoznaliśmy się z tematyką gospodarki pasterskiej oraz z codziennym życiem pasterzy na hali. Natomiast w Ośrodku Edukacji Ekologicznej w Istebnej poznaliśmy florę i faunę beskidzkich lasów oraz dowiedzieliśmy się jakie są formy ochrony przyrody.

Będąc w górach musieliśmy koniecznie poczuć magię na wysokości. Dlatego też obowiązkowa była... wędrówka górskim szlakiem, wjazd kolejką na górę Szyndzielnie oraz zdobycie na własnych nogach góry Klimczok:)

Dziękujemy Fundacji ING Dzieciom za możliwość i organizację pobytu naszych wychowanków na kolonii w Wiśle.

Fotorelacje w zakładkach świetlic i na stronie facebookowej!